sobota, 29 września 2018

Rohmer, 80s i Amazon. Recenzja serialu "Red Oaks"

"Red Oaks" nie jest znane. Totalnie nieznane. Jakbyście zapytali 200 znajomych, to zapewne odpowiedź każdego z nich brzmiałaby "Red co?". A tymczasem Amazon wypuścił diamencik. To w zasadzie pierwszy ich serial, który miałem przyjemność obejrzeć i od razu strzał w dziesiąteczkę. Nie dosłownie, tak dobry też znowu nie jest.




Totalne szaleństwo! Recenzja filmu "Climax"

Mam taką teorię, że Gaspar Noe obejrzał "mother!" Darrena Aronofsky'ego, nasłuchał się tych zachwytów o tym, jakie to doskonałe uczucie klaustrofobii wywołuje u widza i jak to Darren przegiął pałę. Uśmiechnął się tylko pod nosem i stworzył "Climax".

No bo jak Darren "przegiął pałę", to Gaspar ją wygiął na wszystkie możliwe sposoby, pobił, skopał, spalił i zakopał żywcem. Wiem, że to co napisałem nie ma sensu, ale mniej więcej taka jest różnica poziomów z całym szacunkiem do umiejętności przytłoczenia widza w "mother!". To inna liga.