czwartek, 24 sierpnia 2017

Recenzja filmu "Million Dollar Hotel"

Najbardziej lubię takie filmy, które na czas seansu pozwalają zupełnie zapomnieć o bożym świecie, a kilka dni po obejrzeniu wciąż po głowie chodzą dialogi, rozbrzmiewa muzyka. Myślisz o bohaterach, o ich relacji, o podjętym temacie. Towarzyszy Ci poczucie, że właśnie obejrzałeś coś wyjątkowego, skierowanego właśnie do Ciebie. Nie musi się podobać krytyce, Twoim znajomym, ale Ty wiesz, że dla Ciebie to bardzo osobiste przeżycie. Te filmy nie muszą być ważne, niekoniecznie uważane za arcydzieła, a w trakcie projekcji jakiś głos podpowiada z tyłu głowy "to wcale nie jest takie dobre", ale Ty o to nie dbasz i pozwalasz się zatracić wizji twórcy.





czwartek, 10 sierpnia 2017

Recenzja filmu "American Honey"

Życie nie rozpieszcza Star. Dziewczyna mieszka z ojczymem, który cały czas się do niej dobiera. Dla matki mogłaby równie dobrze nie istnieć. Jest zdana tylko na siebie. Pewnego dnia nie wytrzymuje i ucieka z domu wraz z poznanym dopiero Jake'em, który oferuje jej pracę w Kansas.