No i jest, moja zapowiadana topka minionego roku. Czy 2021 był dobrym sezonem filmowym? Zdecydowanie nie. Jeszcze kilku filmów nie widziałem, jak np. Tragedia Makbeta czy Spider-Man, które mogłyby namieszać, ale też martwi mnie to, że widziałem już w sumie wszystko z oscarowych filmów, większość canneńskich tytułów i innych festiwali. No i jest... średnio. Tak naprawdę mógłbym zestawienie ograniczyć do 20 kilku tytułów, ale tradycja jest tradycją.
Liczę jednak, że ta lista będzie wyglądała okazalej w przyszłym roku, gdyż na pewno spotkam w następnych miesiącach jakieś perełki. Gwoli przypomnienia, sugeruję się rokiem produkcji. Obecne zestawienie powstało ze 112 tytułów, więc nie jest to jeszcze zadowalający miernik roku.