środa, 17 stycznia 2018

Ranking: najbardziej oczekiwane filmy 2018 roku (pełna lista)

Tak więc oto, zgodnie z zapowiedzią, ostatnia część i tym samym cały ranking najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów 2018 roku.

1) kierowałem się datą produkcji, ew. światową premierą kinową, co oznacza, że filmów typu "The Shape of Water" czy "Lady Bird", które miały premierę w minionym tutaj nie zobaczycie. Ale mogą być takie, które w 2017 krążyły jedynie po festiwalach, a zobaczyć je można dopiero w 2018.

2) posegregowałem pozycje wg kolejności nieprzypadkowej, jednak nie oznacza to wcale, że filmami z miejsc trzydziestych, czterdziestych nie interesuję się aż tak. Proszę się zatem nie dziwić, że coś jest tak daleko. To wciąż bardzo wysokie miejsca. Filmów bowiem, które chciałbym zobaczyć jest pewnie ze 300.

3) Starałem się wynajdować informacje z imdb i ogółem rzetelnych źródeł, więc stawiałem na pewniaki. Wiadomo jednak jak to bywa z premierami na początku roku. Nie o wszystkim wiemy wszystko od razu. Mogą się one przesuwać albo być jedynie szacowane.






45. UNICORN STORE

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Brie Larson
Gatunek: Komedia

Reżyserski debiut Brie Larson. Został już pokazany w minionym roku na wrześniowym festiwalu w Toronto i spotkał się z mieszanymi recenzjami. Wciąż jednak czekam, jak poradzi sobie aktorka - jedna z moich ulubionych młodego pokolenia - po raz pierwszy za kamerą. Larson gra również główną rolę, więc taka podwójna praca wcale nie jest takim łatwym zadaniem. Poza tym w obsadzie Samuel L. Jackson, Joan Cusack, Bradley Whitford i Hamish Linklater.



44. THE HOUSE WITH A CLOCK IN ITS WALLS

Data premiery: USA (21 września 2018), Polska (nieznana)
Reż. Eli Roth
Gatunek: Horror, Fantasy

Ostatnim razem na film Eliego Rotha czekałem... nigdy. No, może w gimnazjum na drugą część Hostel. Ale teraz, gdy w obsadzie jest Cate Blanchett, a dodatkowo Jack Black i Kyle MacLachlan, to trudno to zignorować. Reżyser od początku kariery trudni się horrorem klasy B, dlatego aktorka z pierwszej ligi w jego filmie, to nie lada zaskoczenie. Film będzie gotyckim horrorem powstałym na podstawie powieści Johna Bellairsa. Produkcją zajmuje się Universal Pictures.



43. THE FRONT RUNNER

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Jason Reitman
Gatunek: Biograficzny, Dramat

Spoiler: to nie jedyny film Jasona Reitmana w moim zestawieniu. Reżyser "Juno" czy "Up in the Air" jest jednym z moich ulubionych twórców niezależnego kina made in USA, dlatego na każde jego nowe dzieło czekam jak na gwiazdkę. Może przesada, ale z jego siedmiu filmów rozczarował mnie tylko jeden, dlatego mam całkiem wysokie oczekiwania do następnych propozycji. IMDB klasyfikuje obraz jako biograficzny dramat, Wikipedia jako czarną komedię. Znając filmografię Reitmana tym razem bliżej mi do zaufania Wiki. Szczerze mówiąc głowy nie dam, że "Front Runner" wyjdzie w tym roku czy może na początku kolejnego, ale są na to szanse. Opowiada o kampanii senatora Gary'ego Hunta, który starał się o urząd prezydenta w 1988. Jak tytuł głosi, był mocnym kandydatem do czasu aż media odkryły, że miał romans z Donną Rice. W obsadzie Hugh Jackman, Vera Farmiga, J.K. Simmons, Sara Paxton.



42. ALITA: BATTLE ANGEL

Data premiery: USA (20 lipca 2018), Polska (20 lipca 2018)
Reż. Robert Rodriguez
Gatunek: Akcja, Przygodowy, Sci-Fi

Powiedzieć, że Robert Rodriguez - podobnie jak Roth wyżej - nie należy do moich ulubionych twórców, to nie powiedzieć nic. Jednakże jego nowa, 200 milionowa produkcja sci-fi oparta na japońskiej mandze zapowiada się co najmniej interesująco i ten dziwny grindhouse'owy styl Rodrigueza nie jest tutaj wyczuwalny. W scenariusz zamieszany był również James Cameron, który początkowo miał zająć się także reżyserią, więc trudno nie czekać. W obsadzie Christoph Waltz, Jennifer Connelly, Mahershala Ali i Jackie Earle Haley. Film powstaje dla 20th Century Fox. Poniżej możecie obejrzeć zwiastun.



41,5. BOY ERASED
41. THE WOMEN OF MARWEN

1. Data premiery: USA (28 września 2018), Polska (nieznana)
2. Data premiery: USA (21 listopada 2018), Polska (nieznana)
1. Reż. Joel Edgerton
2. Reż. Robert Zemeckis
Gatunek: Biograficzny, Dramat

Temat zbiorczy dwóch filmów, bo oba są tutaj z tego samego powodu - wyczuwam Oscary. A przynajmniej produkcje, które na nie liczą. Tyczy się to zarówno daty premier wyznaczonych na ostatni kwartał roku, trudniejszej tematyki i "chwytliwego" gatunku. W cudzysłowie, bo chcę zaznaczyć, że nie używam tych słów w pejoratywnym kontekście. Ja Oscary uwielbiam i dramaty biograficzne również.

"Boy Erased" - drugi pełnometrażowy film Joela Edgertona - opowie o 19-letnim synie pastora (Lucas Hedges znany z "Manchester by the Sea"), który po odkryciu przez rodziców (Nicole Kidman i Russell Crowe) jego homoseksualną orientację, zostaje wysłany na terapię pod groźbą wyrzucenia go z rodziny, grona przyjaciół i kościoła. Tam popada w konflikt z przewodniczącym programu (Joel Edgerton). Film powstaje dla Focus Features.

"The Women of Marwen" Roberta Zemeckisa opowiada o prawdziwej historii Marka Hogancampa, który doznał uszkodzenia mózgu i częściowej utraty pamięci po pobiciu przez pięciu mężczyzn. Marka nie stać na terapię, więc w ramach jej w ogrodzie odtworzył w miniaturowej skali belgijskie miasto z czasów II wojny światowej, które nazwał Marwencol - nazwa złożona z imion Mark, Wendy i Colleen. Miasteczko zamieszkane jest przez lalki, które reprezentują jego samego, jego przyjaciół, a także jego napastników. Sztukę Marka odkrył fotograf, który opisał jego historię w magazynie "Esopus". Później jego prace zostały wystawione w nowojorskiej galerii. Jeśli ciekawi was ta opowieść, to w 2010 roku powstał film dokumentalny "Marwencol". W produkcji Zemeckisa natomiast wystąpią Steve Carrell (główna rola), a także Leslie Mann, Diane Kruger, Janelle Monae, Merritt Weaver. Obraz powstaje dla Universal Pictures.



40. GAME NIGHT

Data premiery: USA (23 lutego 2018), Polska (2 marca 2018)
Reż. John Francis Daley, Jonathan Goldstein
Gatunek: Komedia

Chyba najbardziej zaskakująca pozycja na mojej liście, bo to po prostu amerykańska komedia. Nic więcej i nic mniej, ale jest tu dlatego, że trailer mnie rozbawił w kilku momentach, co amerykańskim komediom zazwyczaj się nie udaje. Dlatego liczę, że będzie fajnie. W rolach głównych Jason Bateman i Rachel McAdams (ale świetna w zwiastunie).



39. THE PREDATOR

Data premiery: USA (3 sierpnia 2018), Polska (3 sierpnia 2018)
Reż. Shane Black
Gatunek: Akcja, Sci-Fi

To również może być nieco zaskakujące, ale bardzo lubię Predatora. Nawet na wersji z 2010 roku bawiłem się dobrze. Ta część to remake oryginału z 1987, czego do końca nie widzę, ale z drugiej strony ciekawi mnie, co z tego wyjdzie. Za reżyserię odpowiada Shane Black ("Kiss Kiss Bang Bang", "The Nice Guys"), co mnie cieszy, bo to dobry twórca kina rozrywkowego.



38. VENOM

Data premiery: USA (5 października 2018), Polska (nieznana)
Reż. Ruben Fleischer
Gatunek: Akcja, Horror, Sci-Fi

Ok, dobra, skłamałem. Jest trochę więcej zaskakujących pozycji i film na podstawie komiksu Marvela jest jednym z nich. Ale wyróżnia się kilkoma rzeczami: 1) nie będzie częścią serii MCU, więc oczekuję świeższego podejścia. 2) dostanie kategorię R, z tego co mi wiadomo. 3) główną rolę gra Tom Hardy, a w obsadzie jeszcze Michelle Williams i Riz Ahmed. 4) Venom to przeciwnik Spider-Mana, który jest chyba moim ulubionym superbohaterem. 5) reżyseruje Ruben Fleischer odpowiedzialny m.in. za "Zombieland", więc jestem ciekaw, jak to wyjdzie.



37. THOROUGHBREDS

Data premiery: USA (9 marca 2018), Polska (nieznana)
Reż. Cory Finley
Gatunek: Dramat, Thriller

Akurat o tym filmie już sporo wiemy, bo pokazywany był na wielu festiwalach przez cały poprzedni rok, zaczynając styczniowym w Sundance. Jest też zwiastun (świetny) i są recenzje (świetne). W rolach głównych dwie znakomicie zapowiadające się aktorki młodego pokolenia - Olivia Cooke ("Bates Motel", "Me and Earl and the Dying Girl") i Anya Taylor-Joy ("Split", "The Witch"). Zobaczymy również jedną z ostatnich ról nieżyjącego już Antona Yelchina. Zwiastun zapowiada niekomfortowy, psychologiczny thriller. Recenzje porównują do "American Psycho" i "Heathers". Produkuje Focus Features.



36. SLICE

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Austin Vesely
Gatunek: Horror, Komedia

Film, o którym dowiedziałem się zupełnie przypadkowo i niemalże w ostatniej chwili. Zauroczył mnie jednak od pierwszego wejrzenia. Ustalmy co wiemy: powstaje dla studia A24, najlepszego obecnie w tym biznesie (Moonlight, Ex Machina, Lobster, Lady Bird, Florida Project, Room, A Ghost Story i wiele innych), a teaser jest doskonale zrobiony. A przynajmniej urzekający. Tyle wiem, tyle mi jednak wystarczy. Znana jest jeszcze fabuła skupiająca się na zagadkowym morderstwie dostawcy pizzy, ale to nie jest najistotniejsze. Zapowiada się zwariowany film.



35. GRINGO

Data premiery: USA (9 marca 2018), Polska (nieznana)
Reż. Nash Edgerton
Gatunek: Komedia, Akcja

Komedia brata Joela Edgertona, Nasha. Doskonały twórca krótkometrażówek, tym razem przedstawia swój drugi pełnometrażowy film. Zwiastun zapowiada szaloną produkcję w doskonałej obsadzie. Charlize Theron znów w komediowym wydaniu, w którym jest znakomita. David Oyelowo, któremu przewiduję nominację do Złotego Globu. Na drugim planie poza tym Joel, Thandie Newton i Sharlto Copley.



34. MARY MAGDALENE

Data premiery: USA (30 marca 2018), Polska (6 kwietnia 2018)
Reż. Garth Davis
Gatunek: Dramat

Miałem wątpliwości co do tego filmu od samego początku, bo ta tematyka delikatnie mówiąc się nie sprzedaje i jest mało chwytliwa. Po zatrudnieniu do niego najpierw Rooney Mary, a później Joaquina Phoenixa, czyli mojej ulubionej aktywnej aktorsko pary w rolach głównych, stał się jednym z najbardziej oczekiwanych obrazów roku. Początkowo miał zostać zaprezentowany w listopadzie i bić się o Oscary, jednakże premiera została przesunięta dopiero na ten rok. Wziąwszy pod uwagę datę i uwaga studio stojące za filmem, czyli Weinstein Company, którego po skandalu z molestowaniem unika się jak ognia, o Oscarach możemy czym prędzej zapomnieć. Nie liczę na wiele, ale wciąż dzięki parze aktorów chcę bardzo zobaczyć.



33. APOSTLE

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Gareth Evans
Gatunek: Thriller

Gareth Evans, czyli człowiek odpowiedzialny za obie części "The Raid" (czołówka kina akcji XXI wieku), powraca z nowym filmem. Tym razem nie będzie to (chyba) akcja, a thriller opowiadający o mężczyźnie przybywającym na wyspę w poszukiwaniach siostry, która została porwana przez religijną sektę. W roli głównej będący ostatnio na fali Dan Stevens ("Legion", "The Guest"). Film został zakupiony przez Netflix, także to na tej platformie możemy się spodziewać premiery w tym roku.



32. WILDLIFE

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Paul Dano
Gatunek: Dramat

Reżyserski debiut jednego z moich ulubionych aktorów, Paula Dano. Weźmie udział w konkursie głównym na najbliższym festiwalu Sundance, który rozpocznie się za kilkanaście dni, także już wkrótce możemy spodziewać się pierwszych recenzji. Film zapowiadany jako jeden z najciekawszych i najbardziej oczekiwanych filmów niezależnych tego roku. W rolach głównych Jake Gylenhaal i Carey Mulligan.


31. BEST F(R)IENDS

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Justin MacGregor
Gatunek: Komedia, Thriller

To ogółem jeden z najbardziej oczekiwanych filmów ostatniej dekady przez całą ludzkość. Film napisany przez Grega Sestero, który wciela się również w główną rolę. Sestero jest autorem książki "The Disaster Artist", a także odtwórcą jednej z głównych ról w słynnym "The Room". U jego boku w filmie zagra oczywiście Tommy Wiseau, dlatego ponowna współpraca obu panów, to długo wyczekiwany smaczek dla każdego kinomana. Ale co najlepsze, koncept trailera nie wygląda wcale źle.



30. THE HOUSE THAT JACK BUILT

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Lars von Trier
Gatunek: Dramat, Horror, Thriller

Lars von Trier kazał nam czekać na kolejny swój obraz 5 lat, więc siłą rzeczy jego dzieło musi znaleźć się na listach najbardziej oczekiwanych filmów roku. To najdłuższa przerwa reżysera w karierze od kiedy podjął się tego fachu. A że duński twórca potrafi wywołać poruszenie każdym swoim przedsięwzięciem, możemy oczekiwać, że z "The House That Jack Built" nie będzie inaczej. Historia skupi się na ukazaniu 12 lat z życia seryjnego mordercy. Ten temat zawsze mnie fascynował, więc czekam z niecierpliwością. Nie przekonuje trochę wybór Matta Dillona do roli głównej, ale być może właśnie to będzie jedna z takich sytuacji, w której ktoś nas niesamowicie zaskoczy swoją kreacją, kiedy my absolutnie się tego nie spodziewamy. W obsadzie poza tym Riley Keough i Uma Thurman.



29. HOSTILES

Data premiery: USA (19 stycznia 2018), Polska (nieznana)
Reż. Scott Cooper
Gatunek: Dramat, Western

Film co prawda został wyprodukowany w poprzednim roku, ale ostatni jego kwartał krążył od festiwalu do festiwalu debiutując wrześniowym pokazem w Toronto. Premiera kinowa w szerokiej dystrybucji w Stanach Zjednoczonych odbędzie się już za kilka dni. Jestem na 'tak' wszystkim choć dobrze zapowiadającym się westernom, a jeśli takowy ma za kamerą Scotta Coopera ("Crazy Heart", "Out of the Furnace"), a przed nią Christiana Bale'a i w dalszej kolejności Rosamund Pike, Timothee Chalameta, Jesse'ego Plemonsa czy Bena Fostera, to ja taką próbę nagradzam wysokim miejscem na liście oczekiwanych filmów. Otrzymaliśmy już trailer, który wygląda zacnie i sporo recenzji, które prezentują się już mniej zacnie, ale wciąż zwiastują udany seans.




28. THE DEATH AND LIFE OF JOHN F. DONOVAN

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Xavier Dolan
Gatunek: Dramat

Nie ma jeszcze oficjalnego ogłoszenia w sprawie premiery tego filmu, ale Xavier Dolan kusi nas plakatami i zdjęciami od dobrych kilku miesięcy, dlatego całkiem słusznie możemy spodziewać się jego najnowszego dzieła w tym roku. Film został ukończony wiosną poprzedniego i będzie pierwszym anglojęzycznym w dorobku kanadyjskiego twórcy. Opowiada o Rupercie Turnerze, który w wywiadzie wspomina wydarzenia sprzed dekady. Wówczas reporterka ujawniła skandalizujące korespondencje słynnego aktora Johna F. Donovana z 11-letnim Turnerem. W obsadzie Jessica Chastain, Kit Harington, Natalie Portman, Jacob Tremblay, Susan Sarandon i Thandie Newton.



27. FIRST MAN

Data premiery: USA (12 października 2018), Polska (nieznana)
Reż. Damien Chazelle
Gatunek: Dramat, Biograficzny

Nowy film Damiena Chazelle'a z premierą w ostatnim kwartale roku, a więc możemy spodziewać się ponownej walki o Oscary. To trzeci z rzędu film w dorobku twórcy "Whiplash" i "La La Land", który najprawdopodobniej będzie bił się o nagrody. "First Man" to biograficzna historia Neila Armstronga - granym przez Ryana Goslinga - który jako pierwszy człowiek postawił stopę na księżycu w 1969 roku. W obsadzie również Claire Foy, Jon Bernthal, Jason Clarke, Kyle Chandler czy Corey Stoll. Za produkcję odpowiada Universal Pictures.



26. SUMMER OF '84

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Francois Simard, Anouk Whissell, Yoann-Karl Whissell
Gatunek: Dramat, Thriller

Simard i rodzeństwo Whissell, a więc trio odpowiedzialne za "Turbo Kid" wracają z nowym filmem, który zostanie pokazany na festiwalu w Sundance za kilkanaście dni. Nie jestem fanem ich debiutanckiego dzieła, ale za to bardzo ich doceniam za niezwykle szaloną wizję i bezkompromisowe podejście. "Turbo Kid" to dziki hołd dla ery VHS, a tytułem i fabułą kolejnego filmu trójka reżyserów pokazuje, że lat 80-tych tak szybko opuszczać nie zamierza. Historia skupi się na grupce nastoletnich bohaterów, którzy przeprowadzą śledztwo na własną rękę po tym jak dowiadują się, że ich sąsiad-policjant jest seryjnym mordercą. Nostalgiczny powrót do ówczesnych lat i to w formie thrillera od twórców "Turbo Kid"? Jak najbardziej na tak.



25. BOHEMIAN RHAPSODY

Data premiery: USA (25 grudnia 2018), Polska (25 grudnia 2018)
Reż. Bryan Singer / Dexter Fletcher
Gatunek: Biograficzny, Dramat, Muzyczny

Film, który zajmuje czołowe miejsca na listach najbardziej oczekiwanych produkcji 2018. Biorąc pod uwagę kogo dotyczy, nic dziwnego. Ja takim fanem Queen co prawda nie jestem, ale hype się powolutku udziela i z miłą chęcią zobaczę co z tego wyjdzie. Zwłaszcza, że zapowiada się co najmniej smakowicie. W grudniu ze stanowiska reżysera został zwolniony Bryan Singer, który odpowiada m.in. za serię "X-Men" i "Podejrzanych", a w jego miejsce zatrudniono Dextera Fletchera. Aktora, który nakręcił już trzy filmy, w tym dobrze przyjęte "Wild Bill" i zeszłoroczny "Eddie the Eagle". W roli głównej znany z "Mr Robot" Rami Malek, a obok niego na ekranie zobaczymy m.in. Aidana Gillena, Mike'a Myersa i Lucy Boynton. Obraz powstaje dla 20th Century Fox.



24. WHERE'D YOU GO, BERNADETTE

Data premiery: USA (11 maja 2018), Polska (nieznana)
Reż. Richard Linklater
Gatunek: Dramat, Komedia

Nowy film jednego z moich ulubionych reżyserów. Linklater należy do bardzo płodnych twórców - od debiutu w 1991 roku, to już jego 19 dzieło. Najciekawsze jest jednak w tym to, że wypuszcza je jakby niepozornie, po cichu, a przeważnie prezentuje najwyższy poziom z możliwych z formą praktycznie nie spadając. Bernadette (Cate Blanchett) nienawidzi ludzi i nie znosi opuszczać swojego domu, ale gdy znika jej matka, kobieta rusza na poszukiwania. W obsadzie również Billy Crudup, Kristen Wiig, Laurence Fishburne i Judy Greer. Film stworzony dla powstałego przed 6 laty studia Annapurna Pictures (The Master, Zero Dark Thirty, Her, Foxcatcher, Detroit). Tak, na tym zdjęciu poniżej jest Cate Blanchett na planie "Where'd You Go, Bernadette".



23. KIN

Data premiery: USA (31 sierpnia 2018), Polska (nieznana)
Reż. Jonathan i Josh Baker
Gatunek: Akcja, Sci-Fi

Debiutanckie dzieło braci Baker może nie rzuca od razu na kolana. I zanim nie dostaniemy chociażby zwiastuna, też sytuacja się nie zmieni, ale coś w tym filmie jest. Zainteresowałem się nim już jakiś czas temu ze względu na występującą w nim Carrie Coon, która zafascynowała mnie w "Leftovers". To trochę taki hit and miss na tej liście, ale z mało znanego kina sci-fi debiutantów może z drugiej strony wyjść coś ciekawego. Bracia oparli go na własnej krótkometrażówce "Bag Man", którą możecie zobaczyć poniżej. Film opowie o byłym skazańcu (Jack Reynor) - wyposażonego w broń nieznanego pochodzenia - który zmuszony jest uciekać przed groźnym przestępcą (James Franco). Powstaje dla Summit Entertainment.



22. HALLOWEEN

Data premiery: USA (19 października 2018), Polska (nieznana)
Reż. David Gordon Green
Gatunek: Horror

Film, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Warto jednak wiedzieć kilka zachęcających faktów. 1) Będzie to bezpośredni sequel oryginalnego "Halloween" z 1978 roku i zignoruje tym samym wszystkie inne powstałe części. 2) Ponownie na ekranie w roli głównej zobaczymy Jamie Lee Curtis. 3) Nick Castle, czyli aktor wcielający się wówczas w Michaela Myersa znów powtórzy swoją rolę. 4) John Carpenter raz jeszcze będzie odpowiedzialny za muzykę do filmu. 5) Reżyserem i twórcą scenariusza jest David Gordon Green, a więc osoba znana dotychczas z filmów niezależnych (ostatnio "Stronger"), niemająca na koncie ani jednego horroru. 6) Za produkcję do spółki z Miramax będzie odpowiadać jedna z ciekawszych firm zajmujących się horrorem, czyli Blumhouse Pictures (Split, Get Out, Happy Death Day) 7) Za dystrybucję po raz pierwszy od czasu trzeciej części z 1982 roku odpowiadać będzie Universal Pictures. Intrigued enough? To nie może się nie udać.



21. TULLY

Data premiery: USA (20 kwietnia 2018), Polska (20 kwietnia 2018)
Reż. Jason Reitman
Gatunek: Komedia

Jedno zdanie: Charlize Theron na potrzeby tego filmu przytyła 18 kg! Osobiście cieszę się, że aktorka, która już niewątpliwie od wielu lat należy do A-list jest w stanie poświęcić się dla roli. To nie lada wyczyn dla kogoś, kto rozpoczynał karierę od modelingu i wcale nie musi się już starać, jak w 2003 roku w "Monster". Dobrze wiedzieć, że Theron nie będzie się już tylko bawić w kino akcji, a wciąż interesuje ją faktyczne aktorstwo, któremu jest w stanie się oddać. "Tully" to zapowiadany na poprzedniej liście kolejny film Jasona Reitmana w moim zestawieniu i trzecia kolaboracja ze scenarzystką Diablo Cody. Kto widział i polubił "Juno" i "Young Adult", ten na "Tully" powinien czekać z niecierpliwością. Dobrze akurat się stało, że kolejna dziesiątka mojego rankingu pojawiła się właśnie dziś, bo przed paroma godzinami dostaliśmy pierwszą zapowiedź.



20. BACKSEAT

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Adam McKay
Gatunek: Dramat, Biograficzny

Oto nowy film reżysera "The Big Short", co już samo w sobie jest wystarczająco interesującą informacją, ale co najbardziej przyciąga uwagę, to kolejna niezwykła transformacja Christiana Bale'a. Brytyjczyk przytył 18 kilogramów, zgolił głowę i wybielił brwi, by jak najwierniej odwzorować Dicka Cheyena, amerykańskiego wiceprezydenta w latach 2001-09, o którym opowie "Backseat". W dodatku w obsadzie pierwszoligowi aktorzy z Amy Adams, Steve'em Carellem, Samem Rockwellem czy Billem Pullmanem na czele. Przewiduję premierę w ostatnim kwartale roku i mocnego kandydata w walce o Oscary.



19. SUSPIRIA

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Luca Guadagnino
Gatunek: Fantasy, Horror

Remake fantastycznego horroru Dario Argento z późnych lat 70-tych nie wydawał się pierwotnie najlepszym pomysłem, jednak moje postrzeganie zmieniło się diametralnie po obejrzeniu dotychczasowych filmów Luci Guadagnino. Reżyser jak mało kto współcześnie potrafi uchwycić włoski nastrój i genialnie prowadzić swoją opowieść właśnie w taki sposób, w jaki robili to twórcy z Półwyspu Apenińskiego w latach 60-tych. "A Bigger Splash" był dobrą przystawką, ale to zeszłoroczne "Call Me by Your Name" uważam za najlepszy film 2017. Dlatego oczekiwanie na jego wersję "Suspirii" wydaje się naturalną koleją rzeczy. Na ekranie zobaczymy duet z pierwszego obrazu Guadagnino, a więc Tildę Swinton i Dakotę Johnson. Zaskakujący wydaje się być czas trwania, jako iż remake potrwa 2h i 50 minut przy 1,5h oryginale.



18. MUTE

Data premiery: USA (23 lutego 2018), Polska (nieznana)
Reż. Duncan Jones
Gatunek: Thriller, Sci-Fi

Duncan Jones zaczął genialnie debiutanckim "Moon", kontynuował trochę gorzej, ale wciąż udanie "Source Code", a na koniec popsuł "Warcraft". Ale mimo tendencji spadkowej, to wciąż gorące i obiecujące nazwisko z masą potencjału. Zdjęcia promocyjne jego najnowszego filmu w neonowej stylizacji rodem z "Blade Runnera" dodatkowo podsycają entuzjazm. I cokolwiek to znaczy, ale Duncan Jones uznaje "Mute" za "duchowy sequel" "Moon". Jak również twierdzi, to miało być jego debiutanckie dzieło, ale wówczas był za dużym i kosztownym przedsięwzięciem. W obsadzie tajemniczego science-fiction Alexander Skarsgard, Paul Rudd i Justin Theroux. Netflix już zapowiedział premierę na 23 lutego i polscy widzowie najprawdopodobniej również tego dnia będą mogli film zobaczyć.



17. CAPTIVE STATE

Data premiery: USA (17 sierpnia 2018), Polska (nieznana)
Reż. Rubert Wyatt
Gatunek: Thriller, Sci-Fi

Trochę się porobiło w moim rankingu, bo ten film dopiero niedawno wskoczył w to zestawienie. Przez przesunięcie daty premiery "The New Mutants" na luty 2019, byłem niestety zmuszony wyrzucić go z mojej listy. I tak oto mamy "Captive State" Ruperta Wyatta w pierwszej 20. Nowe dzieło reżysera "Rise of the Planet of the Apes", a więc jednego z najciekawszych filmów sci-fi XXI wieku, rozegra się w futurystycznym Chicago 10 lat po ataku nadprzyrodzonej siły. Opowie o życiu dwóch stron konfliktu - kolaborantów i dysydentów. W obsadzie John Goodman i Vera Farmiga.



16. HOT SUMMER NIGHTS

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Elijah Bynum
Gatunek: Dramat

Jeśli ktoś opowiada historię o dorastaniu, promuje ją plakatem stylizowanym na neonowe retro lata 80-te, zatrudnia do głównej roli Timothee Chalameta i sprzedał prawa do dystrybucji chyba najlepszemu obecnie studio A24, to zasłużył na moją pełną uwagę. Reżyserski debiut Elijah Bynuma powstał na podstawie jego własnego scenariusza, który znalazł się w 2013 roku w prestiżowym rankingu tzw. "Black List", który zawiera najlepsze dotąd nie zrealizowane skrypty krążące po Hollywood. W obsadzie również Maika Monroe, a więc specjalistka od filmów retro (The Guest, It Follows), Emory Cohen i Thomas Jane. To. Będzie. Ekstra.



15. ANNIHILATION

Data premiery: USA (23 lutego 2018), Polska (nieznana)
Reż. Alex Garland
Gatunek: Akcja, Sci-Fi

Czekałbym na nową propozycję od Aleksa Garlanda jeszcze bardziej - bo to dobry scenarzysta i, co się okazało po Ex Machinie, jeszcze lepszy reżyser - ale kilka wydarzeń trochę ostudziło mój entuzjazm. Po pierwsze zwiastun, którego może nie powinno traktować się jako wyznacznika czegokolwiek, nie porwał mnie ani trochę, a zaprezentowany świat nawet odrzucił. Być może to tylko mylne wrażenie, a film będzie doskonały. Po drugie, "lekkie" zamieszanie wokół produkcji. Po marnych pokazach testowych producent filmu, Scott Rudin, obawiał się, że dzieło Garlanda będzie zbyt intelektualne i skomplikowane dla widzów, z kolei David Ellison (drugi z producentów) wierzył w wizję reżysera i nie chciał wprowadzać zmian, w przeciwieństwie do pierwszego pana. W międzyczasie w Paramount, który film wyprodukuje, doszło do zmiany warty w związku z czym zawarto umowę z Netfliksem. Paramount zajmie się dystrybucją w Stanach Zjednoczonych i w Chinach, dzięki czemu Amerykanie i Chińczycy będą mogli obejrzeć w kinach, z kolei Netflix wypuści "Annihilation" po 17 dniach dla reszty świata za pośrednictwem swojej platformy. Oficjalnych informacji na ten temat nie ma, ale najprawdopodobniej Polacy będą więc mogli zobaczyć film w okolicach 12 marca. Niby dobrze, bo to względnie szybko, ale na takie wizualne dzieło aż chciałoby się gnać do kin, a nie przed ekran telewizorów czy laptopów.



14. READY PLAYER ONE

Data premiery: USA (30 marca 2018), Polska (6 kwietnia 2018)
Reż. Steven Spielberg
Gatunek: Akcja, Sci-Fi

Steven Spielberg nam trochę "zdziadział" - co jest zrozumiałe oczywiście, zważywszy na jego wiek - ale podchodząc do tego tylko w kontekście filmowym, to coraz częściej prezentuje nam produkcje ważne, historyczne i biograficzne. Już długo z jego rąk nie powstało żadne science-fiction. Ostatnim razem to "War of the Worlds" sprzed 13 laty, dlatego powrót do gatunku, z którego najbardziej zasłynął, bardzo mnie cieszy. Zwłaszcza, że materiał na jego nowy film zapowiada się co najmniej obiecująco, a zwiastun obejrzany przed dwoma miesiącami w kinie robił piorunujące wrażenie. W trailerze aż roi się od nawiązań do popkultury. W dwuminutowym filmiku możemy dostrzec King Konga, Deadpoola, Freddy'ego Krugera, Stalowego Giganta i wielu innych. 



13. THE IRISHMAN

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Martin Scorsese
Gatunek: Biograficzny, Dramat, Kryminał

Trochę może oszukuję, bo wiele wskazuje na to, że Irlandczyka zobaczymy dopiero w 2019, ale zdjęcia zakończą się już w lutym, więc jest jakaś nadzieja, że Netflix zaskoczy nas pod koniec roku. "The Irishman" to długo wyczekiwane najnowsze dzieło Martina Scorsese. Z tego głównie względu, że znów w jednym filmie zobaczymy weteranów kina w osobach Roberta De Niro, Ala Pacino, Harveya Keitela i Joe Pesciego, który dla Scorsese zgodził się powrócić z emerytury po tym jak odmówił wcześniej podobno aż 50x. Za kamerą już nie będzie nieudolnego Jona Avneta, który w 2008 roku zwołał na plan "Righteous Kill" De Niro i Pacino po raz pierwszy od czasu "Heat", a jeden z najlepszych reżyserów na świecie. Za scenariusz odpowiada z kolei Steven Zaillian (Lista Schindlera, American Gangster, Girl with Dragon Tatoo, The Night Of), więc z której strony byśmy nie spojrzeli, tam absolutna pierwsza liga w swoim fachu. Pierwsze informacje o "Irishman" pojawiły się już sześć lat temu i co chwila projekt był przesuwany w czasie. W końcu przed czterema laty doczekaliśmy się konkretów i panowie wreszcie pojawili się na planie pół roku temu. 



12. UNTITLED A24 HORROR MOVIE

Data premiery: USA (16 marca 2018), Polska (nieznana)
Reż. nieznany
Gatunek: Horror, Thriller, Sci-Fi

Chyba najbardziej tajemniczy film roku i nie chodzi w tym przypadku o nieujawnioną fabułę, ale o zupełne podstawy, włączając w to nawet tytuł. Bo tak oto studio A24, o którym już trochę w tym zestawieniu pisałem, w styczniu minionego roku ujawniło teaser zapowiadający ich najnowszy niezatytułowany film. Trwający minutę, zawierający ok. 20 ujęć, podsycony klimatyczną muzyką i napawający fenomenalną, zagadkową atmosferą. W grudniu z kolei poinformowali, że premiera filmu odbędzie się już w marcu. I tyle. A więc na dwa miesiące przed wciąż nie wiadomo, kto za tym projektem faktycznie stoi, kto reżyseruje, kto gra. Sic, produkcja nie posiada nawet strony na imdb. Ryzykowny ruch ze strony studia niewątpliwie, ale promować to oni potrafią. Swoją drogą, 27 kwietnia A24 wyznaczyło datę premiery kolejnego niezatytułowanego horroru. No ale jeśli ktoś w tych czasach wie jak robi się horrory, to właśnie oni, więc trudno tak naprawdę na nie nie czekać, nawet jeśli nic o nich nie wiemy. Na koncie mają m.in. The Witch, The Monster, February czy It Comes at Night.




11. UNDER THE SILVER LAKE

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. David Robert Mitchell
Gatunek: Kryminał, Thriller

Kolejny świetnie zapowiadający się projekt od studia A24. Są w tak dobrej formie i tak rzadko zawodzą, że właściwie połowa ich produkcji mogłaby z powodzeniem znaleźć się w tym rankingu. O "Under the Silver Lake" już wiemy więcej w porównaniu do filmów wyżej, bo to kolejne dzieło Davida Roberta Mitchella po doskonałym "It Follows". Tym razem niezależny twórca zaprezentuje nam thriller neo-noir z Riley Keough i Andrew Garfieldem w obsadzie. 



10. THE SISTERS BROTHERS

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Jacques Audiard
Gatunek: Western

Joaquin Phoenix i Jake Gylenhaal, czyli top 5 czy 10 moich ulubionych aktywnych aktorów w jednym filmie. W dodatku za kamerą nie byle kto, bo Jacques Audiard, a więc reżyser stojący za znakomitym "Prorokiem". To na marginesie będzie pierwszy anglojęzyczny film w dorobku francuskiego twórcy. Ciekawie będzie oglądać ich wszystkich w westernie, bo chyba żaden z tych panów nie miał jeszcze do czynienia z tym gatunkiem. Prawa do książki na podstawie której powstanie film zakupił John C. Reilly, który razem z Phoenixem zagra główną rolę. To opowieść o dwóch braciach, parze zabójców, którzy wyruszają w pogoń za Hermannem Kermitem Warmem (Gylenhaal). Produkcją zajmie się Annapurna Pictures.



9. THE FAVOURITE

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Yorgos Lanthimos
Gatunek: Biograficzny, Historyczny

Nowy film Lanthimosa, jednego z najciekawszych obecnie tworzących artystów, z miejsca jest pewniakiem do pierwszej dziesiątki rankingu najbardziej oczekiwanych produkcji roku. Byłby nawet wyżej, ale dość ciekawe i budzące niejako obawy są gatunek i miejsce akcji. "The Favourite" opowie bowiem o królowej Annie w 18-wiecznej Anglii, także czasy i kultura wydają się tak bardzo obce greckiemu reżyserowi. W obsadzie Emma Stone, Olivia Colman, Rachel Weisz i Nicholas Hoult.



8. EVERYBODY KNOWS

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Asghar Farhadi
Gatunek: Dramat, Thriller

Jeden z najlepszych współczesnych reżyserów, Asghar Farhadi, oddali się na moment od rodzimego Iranu i zrealizuje film w języku hiszpańskim. "Everybody Knows" czy też "Todos lo saben" to psychologiczny thriller z Penelope Cruz i Javierem Bardemem w rolach głównych. Fabuła wygląda dość ogólnikowo, bo opowiada o kobiecie, która wraca z mężem w jej rodzime strony. W trakcie podróży ich sekrety wyjdą na wierzch. Nie wątpię jednak, że Farhadi wykreuje z tego prawdziwą petardę emocjonalną.



7. WIDOWS

Data premiery: USA (16 listopada 2018), Polska (16 listopada 2018)
Reż. Steve McQueen
Gatunek: Dramat, Kryminał, Thriller

Oto nowy film Steve'a McQueena, twórcy Hunger, Shame i 12 Years a Slave. Obsada to absolutne złoto, bo w niej Viola Davis, Colin Farrell, Carrie Coon, Liam Neeson, Robert Duvall, Daniel Kaluuya, Elizabeth Debicki, Michelle Rodriguez, Jon Bernthal i wielu innych. Za scenariusz odpowie McQueen do spółki z Gillian Flynn, a więc autorką Gone Girl i Dark Places. Krzyczałbym o Oscarach, ale film opowie o czterech wdowach po przestępcach, które dokończą za nich napad na bank. Nie brzmi to jak oscarowe dzieło, ale z drugiej strony McQueen jeszcze nie spudłował. Produkcją zajmie się 20th Century Fox.



6. THE MAN WHO KILLED DON QUIXOTE

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Terry Gilliam
Gatunek: Przygodowy, Sci-Fi

Jeden z najsłynniejszych nieukończonych obrazów ostatnich lat. Terry Gilliam początkowo planował nakręcić film w 1998 roku z Johnnym Deppem w roli głównej i próbował wznowić go ośmiokrotnie w ciągu ostatnich dwóch dekad. Z powodów finansowych lub z różnych niesprzyjających wydarzeń (pewnego razu powódź zalała wszystkie dekoracje na planie) film przekładano, anulowano, porzucano, zmieniano obsadę i całą resztę. Ale Gilliam był niestrudzony. Na festiwalu w Cannes w 2016 roku ogłosił, że w październiku rozpoczną się zdjęcia, ale ponownie wycofał się jeden z producentów z powodu niemożliwości sfinansowania obrazu. W marcu 2017 w końcu udało się wejść z obsadą na plan, a w czerwcu zakończono prace i cały projekt 17 lat po jego rozpoczęciu. Na ekranie zobaczymy Adama Drivera, Olgę Kurylenko, Jonathana Pryce'a i Stellana Skarsgarda.



5. RADEGUND

Data premiery: USA (nieznana), Polska (nieznana)
Reż. Terrence Malick
Gatunek: Dramat, Wojenny

Terrence Malick, niegdyś wielki twórca, jeden z największych w swoim czasie, ostatnimi dokonaniami zdołał jednak zmęczyć większość widzów. Mnie nie, ja wciąż jestem fanem, ale jeśli ktoś nie jest powinien być chyba zadowolony wiedząc, że Malick wraca do gatunku, za który zdobył najwięcej wyróżnień. "Radegund" to w końcu pierwsze wojenne kino w twórczości Amerykanina od czasów "Thin Red Line". U Malicka wyjątkowo również nie imponuje obsada, bo Matthias Schoenaerts, Michael Nyqvist, Bruno Ganz i Jurgen Prochnow choć znani, nie są aktorami, dla których masy chodzą do kin. Film opowie historię Austriaka, który odmówił udziału w II Wojnie Światowej po stronie nazistów.



4. GOD PARTICLE

Data premiery: USA (20 kwietnia 2018), Polska (nieznana)
Reż. Julius Onah
Gatunek: Horror, Sci-Fi

Kto w 2008 roku żywo interesował się kinem, ten wie, że "Cloverfield" był prawdopodobnie jednym z najlepiej wypromowanych filmów w historii. Teorii po tajemniczym teaserze wyprodukowanym przez studio J.J. Abramsa było całe mnóstwo, a minutową rozwałkę Nowego Jorku komentowano przez długie miesiące aż do premiery filmu. Z drugą częścią było podobnie, bo absolutnie nikt nie wiedział, że za kolejnym tajemniczym projektem kryje się w rzeczywistości produkcja powiązana z uniwersum "Cloverfield". Trailery również nie zdradzały niczego, ale kilka osób ukrytych w bunkrze przed obawą istnienia czegoś nad nimi, budziły wystarczające zainteresowanie. I o najnowszej części również jest względnie cicho. Premierę bowiem zapowiedziano już na kwiecień po wcześniejszym jej dwukrotnym przełożeniu, a dotychczas dostaliśmy jedynie krótką zajawkę fabuły, obsadę i tytuł, który zależnie od źródła prezentowany jest jako "God Particle" albo jeszcze lakoniczniej "Cloverfield Movie". Przyznacie, że niewiele na trzy miesiące przed premierą, ale ludzie odpowiedzialni za tę serię doskonale wiedzą co ujawniać i w jaki sposób, by jak najlepiej zasiać i pobudzać zaciekawienie widzów. Znana nam fabuła zresztą prezentuje się zachęcająco. I po raz kolejny zmieniamy miejsce akcji oraz bohaterów w porównaniu do poprzednich części: Po wypadku akceleratora cząstek załoga stacji kosmicznej stwierdza nagle, że Ziemia zniknęła. Wkrótce astronauci odbierają sygnał z innej stacji. Bohaterowie odkrywają przerażającą prawdę, podważającą wszystko, co wiemy o świecie i ludzkości.



3. DON'T WORRY, HE WON'T GET FAR ON FOOT

Data premiery: USA (11 maja 2018), Polska (nieznana)
Reż. Gus Van Sant
Gatunek: Biograficzny, Dramat

Znów, jak w przypadku "Tully", wstrzeliłem się z publikacją kolejnej części rankingu, jako iż przed paroma godzinami otrzymaliśmy pierwszy teaser najnowszego filmu Gusa Van Santa. Nowa produkcja od studia Amazon (Manchester by the Sea, The Lost City of Z) już od początku bieżącego roku atakuje festiwale, zaczynając od pokazów pozakonkursowych w styczniowym Sundance i walcząc już o nagrodę Złotego Niedźwiedzia w lutowym Berlinale. To czwarta próba amerykańskiego reżysera i być może tym razem udana, jako iż "Don't Worry, He Won't Get Far on Foot" zapowiada się wyśmienicie. Ironia zawarta w tytule nie może zaskakiwać, kiedy bohaterem filmu opartego na faktach jest znany z czarnego humoru John Callahan. Rysownik, który w wieku 21 lat został sparaliżowany w wyniku wypadku samochodowego. W główną rolę wcieli się doskonały Joaquin Phoenix, a na drugim planie zobaczymy Rooney Marę, Jonaha Hilla i Jacka Blacka.



2. A QUIET PLACE

Data premiery: USA (4 kwietnia 2018), Polska (13 kwietnia 2018)
Reż. John Krasinski
Gatunek: Horror, Thriller

Z wielką chęcią umieściłbym ten film na miejscu pierwszym, ale mam trochę obaw co do osoby reżysera. Znakomity bądź co bądź aktor, John Krasinski (The Office), jest jednak niedoświadczony za kamerą. Jego drugi obraz "The Hollars" mnie nie porwał, a debiutancki "Brief Interviews with Hideous Men" również widzę nie cieszy się uznaniem. Miejmy nadzieję, że do trzech razy sztuka, jako iż "A Quiet Place" - jego pierwszy horror - zapowiada się fenomenalnie. Kameralny horror-thriller, w którym zagra główną rolę wraz ze swoją żoną, Emily Blunt, opowie o rodzinie, która skrywa się w ciszy w odizolowanej chacie, bowiem dźwięk przyciąga niezidentyfikowane jeszcze zagrożenie, które może zabić. Szykuje się więc kolejne dzieło w klimacie "It Comes at Night", w którym ogromną rolę będzie odgrywał dźwięk i atmosfera oczekiwania w napięciu. Niemy horror? Proszę tak, jak najbardziej.




1. ISLE OF DOGS

Data premiery: USA (23 marca 2018), Polska (20 kwietnia 2018)
Reż. Wes Anderson
Gatunek: Animacja, Przygodowy

Gwoli wyjaśnienia, nie jestem psycho fanem Wesa Andersona, więc to nie tak, że każdy jego film z miejsca znalazłby się w topce roku, ale "Fantastic Mr. Fox" już tak. "Pan Lis" to według mnie co najmniej top 5 animacji wszech czasów, a w XXI wieku może bić się chyba tylko z "Wall-E", więc na kolejne dzieło charakterystycznego twórcy stworzone metodą klatkowania czekam jak na gwiazdkę. "Isle of Dogs" (jak ktoś zauważył, fonetycznie brzmiące jak "I Love Dogs") otworzy festiwal Berlinale, więc już za niedługo dowiemy się jak wypadną czołowe dzieła z mojego rankingu w pierwszych recenzjach. Zwiastun Psów zapewnia, że poziom u Andersona nie spadł ani o jotę i śmiało możemy oczekiwać kolejnej wspaniałej animacji. Głosów użyczy hollywoodzka śmietanka, w tym kilku stałych pracowników reżysera: Bryan Cranston, Scarlett Johansson, Bill Murray, Edward Norton, Tilda Swinton, Jeff Goldblum, F. Murray Abraham, Harvey Keitel, Frances McDormand, Greta Gerwig, Bob Balaban, Liev Schreiber i Yoko Ono.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz